Dzięki niekończącej się burzy dramatu "Fashion Police" Giuliana Rancic nie może wydostać się z wiadomości. Jednym z niefortunnych efektów ubocznych jest to, że ciało Rancica zostało wciągnięte w wir walki. Rancic rozmawiała z People o krytyce, którą regularnie słyszy, od spekulacji, że jej rak piersi wrócił do oskarżeń o nieporządek żywieniowy.

W 2011 r. Rancic miała podwójną mastektomię po rozpoznaniu raka piersi. Dziś jest wolna od raka, ale pozostaje na lekach, które mogą zmienić jej metabolizm i spowodować utratę wagi. Jej zdrowie powinno budzić niepokój, a nie jej wagę - mówi. "Przykro mi, że niektórzy myślą, że jestem obrzydliwie chudy, jak to ujęli, ale nic nie mogę zrobić" - powiedziała. "Mam szczęście, że mam nawet rodzaj raka, który reaguje na lek."



"Pomyślałem sobie:" Boże, jeśli ktoś naprawdę myślał, że mam zaburzenie odżywiania się, w jaki straszny sposób do niego podchodzę ", mówi Rancic.

Rancic sama miała kłopot z uchwyceniem, jak jej leki zmieniły jej rozmiar ciała.

Pomiędzy zamartwianiem się o zdrowie a przyszłością programu, Rancic nie powinna martwić się także o jej rozmiar ciała.

The Real Reason You Don't Hear From Bill Rancic Anymore (Może 2024).