Wszyscy przeszliśmy z Gagą na kilka niecodziennych randek pod wpływem potężnego Martini. Okazuje się, że istnieje naukowe uzasadnienie "gogli do piwa". W ostatnich badaniach sześćdziesięciu pięciu studentów, trochę trzeźwych, a inni trzy tafli na wiatr (dobrowolnie, oczywiście), oceniło serię zdjęć dla atrakcyjności i symetrii. Nic dziwnego, że kilka piw sprawiło, że uczniowie byli bardziej hojni dzięki swoim ocenom atrakcyjności. Odurzeni uczniowie byli mniej zdolni do identyfikacji symetrii, więc interpretowali asymetryczne twarze jako bardziej symetryczne (i przez to bardziej atrakcyjne) niż były w rzeczywistości.

Marek Grechuta "Hop szklankę piwa" (Może 2024).