Większość z nas pragnęła prostszego życia na jakimś etapie lub innym. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę, jak intensywne może być nasze napędzane technologią, wielozadaniowe życie i szybkość, z jaką wszystko wydaje się dziać w tych dniach. Kiedy wyruszyłem, aby zostać buddyjskim mnichem w ciągu dnia, zdecydowanie szukałem prostszy sposób na życie. Pewnie, z perspektywy czasu, być może było to trochę drastyczne, a poczujesz ulgę wiedząc, że to na pewno nie jest to, co polecam tutaj. Ale były naprawdę użyteczne lekcje, które odnoszą się tak samo do tu i teraz, jak do tamtych czasów. Jeden z klasztorów, w którym żyłem, wziął prostotę na zupełnie nowy poziom. Było w całości poświęcone praktyce medytacji. Nie było prawie żadnego czytania ani dyskusji na temat jakiejkolwiek filozofii lub psychologii - chodziło tylko o samą praktykę, siedzącą z umysłem bez rozpraszania uwagi. Nie było telewizji, internetu, gier, telefonów ani gości. Jedyną rzeczą w programie była medytacja, 24/7, 365 dni w roku.
 |
Dla niektórych, które będą brzmiały jak niebo; dla innych, może bardziej przypominający przerażający koszmar. Ale nie ma wątpliwości, że kiedy usuniemy cały hałas i aktywność codziennego życia, umysł pojawia się w zupełnie nowy sposób. Bezpośrednia konsekwencja: nasza perspektywa zmienia się, a nasze doświadczenie życia pojawia się w zupełnie nowy sposób. Pod pewnymi względami nie ma znaczenia, czy medytujemy przez 10 minut, czy godzinę, tydzień czy rok - zasada jest to samo: odłożyć bagaż z naszej przeszłości, uwolnić się z naszych lęków i lęków przed przyszłością, a zamiast tego być obecnym z niezwykłym pięknem i prostotą chwili obecnej. Nie wymaga zmiany życia, tylko zmiany umysłu. Oto moje pięć wskazówek, jak odkryć na nowo prostotę w twoim życiu: Zafunduj sobie trochę ciszy. Cisza może oznaczać różne rzeczy dla różnych ludzi. Wczesne godziny poranka, spokój na wsi, kilka chwil po wyłączeniu silnika samochodu, a nawet prostota czystego i schludnego pokoju. Róbcie co w waszej mocy, aby znaleźć taką ciszę, przynajmniej raz dziennie. Zasługujesz na to. Rób jedną rzecz na raz. Wbrew powszechnemu przekonaniu, tylko około 2, 5 procent ludzi ma możliwość efektywnego skupienia się na więcej niż jednym zadaniu na raz. Tak więc dla pozostałych 97, 5 procent nas, wielozadaniowość sprawia, że rzeczy trudniejsze, nie łatwiejsze. Zrób sobie przerwę - kompletną rzeczą, na którą warto się skupić na raz. Przestań próbować tak mocno. To może brzmieć jak zadziwiająca sugestia, ale jedną z rzeczy, których uczymy się z medytacji, jest to, że wysiłek, szczególnie próbując zmusić umysł do zrobienia czegokolwiek, często przynosi efekt przeciwny do zamierzonego. Postaraj się odprężyć. Pomyśl o sportowcu lub wykonawcy, którego kochasz - czy sprawiają, że wygląda łatwo? To poziom spokojnego wysiłku, którego szukasz. Pamiętaj niebieskie niebo. Kiedy dostaniesz się samolotem i wzniesiesz się ponad chmurami, zobaczysz niesamowitą jasną panoramę błękitnego nieba. Umysł nie jest inny; myśli są jak chmury i choć mogą się budować, a nawet wyglądać burzowo, niebieskie niebo jest tam cały czas. Wystarczy pamiętać, że to wystarczy, aby uzyskać trochę więcej jasności. Naucz się medytować. Zwykli czytelnicy być może zobaczą ten, ale polecam rozpocząć medytację, pobierając aplikację Headspace i rozpoczynając kurs dla początkujących, Take10. Można go pobrać bezpłatnie i zajmuje tylko 10 minut dziennie. A co najlepsze, w przeciwieństwie do klasztoru, zachowujesz swój telefon.
