Każdego dnia jesteśmy bombardowani nagłówkami o tak i tak gorących zdjęciach bikini. Kiedy więc w tym tygodniu ujrzeliśmy najnowsze zdjęcie z wirusami bikini, zwracając uwagę na zupełnie inny (i, naszym zdaniem, lepszy) powód, byliśmy zachwyceni.
Rachel Hollis, założycielka The Chic Site i matka trójki dzieci, zamieściła zdjęcie siebie kołyszące bikini na Facebooku z wiadomością, która umożliwia matkom w całym kraju obnosić się z własnymi perfekcyjnie niedoskonałymi ciałami post-baby:
Hollis powiedział Cosmopolitanowi, że reakcje są przytłaczające i upokarzające. "Ludzie byli tak pozytywni i pisali najpiękniejsze, inspirujące rzeczy" - powiedziała. "Uwielbiam słyszeć, że ktoś ma założyć bikini po raz pierwszy od 20 lat lub że ten obraz zmienił ich punkt widzenia."
Co się tyczy osób nienawidzących - co oczywiście dotyczy terytorium, w którym zamieszcza się coś o sobie w Internecie - Hollis powiedział, że nie musi nawet odpowiadać na nie sama. Inni komentatorzy i zwolennicy "wskakują i bronią stanowiska, zanim jeszcze będę miał okazję" - zdziwiła się.
Zdjęcie zdominowało prawie 400 tys. Postów na Facebooku - na wiele z nich Hollis osobiście udzielił odpowiedzi. 32-letnia mama powiedziała serwisowi Today.com, że jej zdjęcie zostało zrobione tydzień po ukończeniu pierwszego maratonu. "Moje ciało nigdy nie będzie mniejsze niż teraz, więc jeśli kiedykolwiek będzie można pochwalić się swoim brzuchem, to prawdopodobnie tak jest" - powiedziała.
Uświadamiając sobie, że pewność siebie wywarła ogromny wpływ, którego Hollis nigdy by sobie nie wyobrażała, a teraz tysiące kobiet są inspirowane, aby odkryć na nowo swoje własne i nauczyć się kochać - i afiszować - swoje własne piękne post-dziecięce ciała. Kochamy to!
