W dzisiejszych czasach najczęściej oglądane zdjęcia gwiazd sportu, celebrytów, a nawet Prezydenta Wolnego Świata są prawdopodobnie wynikiem ich własnych palców wskazujących jako długiej sesji portretowej i Photoshopa. Kanały Facebooka i Instagrama są zaśmiecone tagami #selfie przyjaciół i nieznajomych, czasem w różnych stanach rozbierania (lub na pogrzebach). I, o czym świadczy fakt, że słowo "selfie" zostało nazwane słowem roku 2013 przez słowniki oksfordzkie, jak to lub nienawidzi, nieformalny autoportret zaśmiecający pasze na Instagramie wydaje się być tu na dłuższą metę.

Jednym z powodów jego popularności jest to, że te uśmiechnięte, lekko niecentralne obrazy twojego oszołomionego uśmiechu mogą poprawić twoje poczucie własnej wartości. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Indianie wykazały, że sposób, w jaki projektujemy się w mediach społecznościowych, może sprawić, że poczujemy się lepiej o sobie, właśnie dlatego, że to my jesteśmy odpowiedzialni. Badanie nie skupiało się na autoportretach - raczej na tym, jak projektujemy się w mediach społecznościowych - ale okazało się, że kiedy możemy kontrolować nasz wizerunek, czujemy się lepiej w tym, co widzimy, niż gdybyśmy po prostu patrzyli w lustro. "Ponieważ mamy czas, aby wybrać sposób, w jaki prezentujemy siebie w Internecie, nasze prezentacje są nieco" lepsze "- wyjaśnia współautorka, dr Amy Gonzales, adiunkt w Indiana University.

Selfie idealne (Może 2024).