Amerykanie uwielbiają jedzenie. Uwielbiamy różnorodność, dostępność i oczywiście smak. Stacje telewizyjne zareagowały w naturze dziesiątkami programów poświęconych gotowaniu, restauracjom i jedzeniu. Czy jesteś fanem Paula Deen, Bobby'ego Flay'a, "Cupcake Wars", "Hell's Kitchen" czy innej rozrywki związanej z jedzeniem, nowe zauroczenie z jedzeniem może być pozytywną rzeczą - tak długo, jak jesz właściwą drogę. Dla wielu jedzenie zapewnia wygodę. Niestety, kiedy Amerykanie polegają na jedzeniu, aby poradzić sobie ze stresem, mamy tendencję do grawitacji w kierunku żywności o wysokiej zawartości tłuszczu lub cukru 1 . Fizjologicznie ma to sens. Kiedy doświadczamy dużego stresu, nasze ciało uwalnia kortyzol i inne hormony, które wyzwalają naszą pierwotną walkę lub reakcję na lot. Nasze ciało, myśląc, że po prostu zużyło dużo energii, aby walczyć lub uciekać, a następnie pragnie tłuszczu i cukru, aby odzyskać. Problem polega na tym, że nasze stresory dzisiaj są znacznie różni się od niebezpieczeństw, jakie napotykają nasi przodkowie tysiące lat temu. Zamiast być zagrożonym przez duże drapieżniki, boimy się zbliżającego się terminu prac lub jesteśmy przytłoczeni zbyt wieloma sprawami. Może nasi przodkowie nie mieli tego tak źle!
