Waflowe gąsienice i mnóstwo standardowych funkcji korekcji kroków, wbudowanych w buty do biegania od lat 70. ubiegłego wieku, nie zmniejszyły ryzyka urazów podczas jazdy - aż 80 procent biegaczy twierdzi, że nie ma co najmniej jednego urazu kończyn dolnych. Dlatego niektórzy eksperci twierdzą, że nadszedł czas, aby rzucać wysoko ustrukturowanymi kopnięciami i uwolnić stopy. "Tradycyjne buty do biegania są tak sztywne i wyściełane, że wykonują zbyt dużo pracy, którą twoje stawy miały wykonywać samodzielnie - mówi Irene Davis, Ph.D., dyrektor Narodowego Centrum Biegowego Spaulding w Harvard Medical School. "To może sprawić, że stopy i kostki będą słabe i podatne na obrażenia".
