Od czasu poczęcia e-papierosy są reklamowane jako bezpieczny sposób na palenie niezdrowego nawyku. Społeczność medyczna zakwestionowała, jak bardzo są naprawdę bezpieczni, zauważając niebezpieczne chemikalia, które użytkownicy nadal wdychają, gdy "piją". Jednak obecnie badania pokazują, że e-cigs mogą utrudniać palaczom rzucenie palenia, a nie pomoc.
Opublikowane w Internecie w American Journal of Public Health, badanie UC San Diego School of Medicine podążyło za 1000 palaczy przez rok. Stwierdzili, że w przeciwieństwie do tego, co zakładali - i prawie wszyscy - zakładali, że palacze używający e-papierosów rzadziej rzucali się w oczy. W rzeczywistości użytkownicy e-papierosów rzadziej niż o 49 procent ograniczali zużycie papierosów, a o 59 procent rzadziej rzucali palenie w porównaniu z palaczami, którzy nigdy nie przeszli na elektronikę.
"Potrzebujemy dalszych badań, aby odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nie mogą rzucić palenia" - powiedział dr Wael Al-Delaimy, profesor i kierownik Wydziału Globalnego Zdrowia Publicznego w Wydziale Medycyny Rodzinnej i Zdrowia Publicznego w UC w San Diego. "Jedna z hipotez głosi, że palacze otrzymują zwiększoną dawkę nikotyny za pomocą e-papierosów." Chociaż e-cygle są oklaskiwane za brak tytoniu, mieszanina wątpliwych związków i cząstek, które zawierają zawierają zazwyczaj aerozolowaną nikotynę, zgodnie z wydanie z UC San Diego Health System.
Aby dodać do alarmujących wiadomości e-cig, The Washington Post doniosło w tym tygodniu, że liczba uczniów gimnazjów i licealistów używających e-papierosów potroiła się w latach 2013-2014. W rzeczywistości palą więcej e-cigs, niż są regularne.
Podczas gdy wielu może argumentować, że e-papierosy są co najmniej bezpieczniejsze niż zwykłe, wciąż istnieje wiele dezinformacji dla konsumentów, którzy próbują dokonać zdrowszego wyboru. Oczywiście najzdrowiej jest zrezygnować z używania obu tych urządzeń, a teraz, gdy wiemy, że e-cigs mogą utrudnić osiągnięcie celu końcowego, konsumenci mogą dokonać lepszego, wykształconego wyboru.
