Kiedy myślisz o miejscach, w których można rozpylać perfumy, możesz pomyśleć o kilku chrupkach za uszami, dodając je do kąpieli, a nawet spryskując je po pokoju - ale w jedzeniu?

Przecięcie perfumerii i gotowania nie jest tak daleko idące. "Smak to połączenie smaku i aromatu" - mówi Mandy Aftel, perfumiarz, który przyniósł jej jadalne olejki eteryczne masom za pomocą swojej linii, Essences Atelier Chef'a Williamsa-Sonoma, które obejmują oleje bazylii, pieprzu, imbiru, cytryny, mięty ogrodowej i gałka muszkatołowa. "Kiedy nie możesz poczuć, nie możesz posmakować." Pomysł na sznurowanie jedzenia lub koktajlu z kroplą słodkiej bazylii, pieprzu czy nawet imbiru to idea, o której Aftel mówi, że natknęła się na książkę "Aroma" z dwiema gwiazdami, Szef kuchni Michelin, Daniel Patterson. Wydaje się, że wiele olejków eterycznych użytych w zapachu znalazło się również na liście jadalnej GRAS (FDA's Generally Recognized As Safe), i wtedy Aftel zdała sobie sprawę, że może "obudzić ludzi do piękna olejków eterycznych w ich gotowaniu".

MOC AROMATU (Kwiecień 2024).