Co miłość ma do tego? Tina Turner uderzyła w to pytanie, a statystyki pokazują, że wiele młodych kobiet nie postrzega miłości jako automatycznej bramy do małżeństwa. Mniej amerykańskich kobiet żenią się, a kobiety, które decydują się na małżeństwo, żyją dłużej.

Rok 2009 to punkt zwrotny w związku miłości i małżeństwa. W tym roku odsetek amerykańskich kobiet będących w związku małżeńskim spadł poniżej 50 procent. Do 2009 r. Średni wiek pierwszych małżeństw wzrósł do 27; mediana wieku pierwszego małżeństwa utrzymywała się na poziomie od 20 do 22 przez prawie wiek w latach 1890-1980. Dziś tylko 20 procent Amerykanów w wieku od 18 do 29 lat jest małżeństwem, w porównaniu do 60 procent w 1960 roku.



To ważne statystyki dla Rebecca Traister, która twierdzi, że pytanie nie dotyczy tego, czy kobiety decydują się na związek małżeński, czy na życie singiel. Fakt, że kobiety są w stanie dokonać tego wyboru, koncentruje się w jej nowej książce "Wszystkie samotne panie: niezamężne kobiety i naród niepodległego państwa". Najnowsza książka autora "Big Girls Do not Cry" została opublikowana w tym tygodniu, a NPR zwrócił jej uwagę na The New York Times i CBS This Morning.

Pomimo dowodów na to, że kobiety żyją samodzielnie, nasz kraj nie oferuje polityk społecznych i gospodarczych wspierających ich niezależność, mówi Traister. Wzywa do polityki mającej na celu uznanie i wzmocnienie niezależności, aby kobiety mogły odejść od zależności od mężczyzn.



Czy czujesz, że nadal jesteś dzieckiem, kiedy wracasz do domu w Święto Dziękczynienia, a rodzina traktuje twoją młodszą, ale zamężną siostrę, jako bardziej dorosłą? Traister ma dla ciebie wiadomość. Niezależnie od tego, czy jesteś w wieku 20, 30 czy 40 lat, jesteś dorosły bez względu na status małżeństwa. "... twoje życie jest ważne. To nie jest runda dla dorosłych, ponieważ nie jesteście małżeństwem ... Jesteś dorosłą kobietą z ... sukcesami i porażkami, nadziejami i rozczarowaniami oraz zobowiązaniami i obowiązkami, celami i lękami. To jest twoje pełne dorosłe życie, żonaty lub nie, "powiedziała na forum Elle.

Traister mówi, że spadek współczynników małżeństwa odzwierciedla więcej wyborów dostępnych dziś kobietom niż stosunek do instytucji małżeństwa. Nie widzi wyboru, by nie ożenić się jako świadome odrzucenie małżeństwa. "To umiejętność życia w pojedynkę, jeśli atrakcyjne opcje małżeństwa nie przychodzą", powiedziała w innych wywiadach. Dodaje, że może to również oznaczać: "Nie spotkałem kogoś, kogo uważam, że poprawi życie, które buduję i robię na własną rękę".





Życie jako samotna kobieta nie oznacza, że ​​nie zakochałeś się szaleńczo, głęboko, namiętnie z mężczyzną swoich marzeń. To nie znaczy, że nie masz miłości w swoim życiu. Oznacza to po prostu, że dzisiaj miłość i małżeństwo niekoniecznie i automatycznie idą w parze.

"Miłość i jej przemiany" - prof. dr hab. Bogdan Wojciszke (Marzec 2024).