Fani Twittera zastanawiają się nad momentem powrotu Taylora Swifta do usług przesyłania muzyki, a ich ocena jest taka, że ​​jej ruch jest dość podejrzany. Sprytne tweety i memy potwierdzają, że najlepiej zarabiający muzyk na świecie rzuca trochę w Katy Perry i przyćmiewa publikację nowego albumu "Witness".

Swift powiedział kiedyś: "Mój zespół i ja nie pracujemy, żeby nasza muzyka była wolna." Ale, hej, to było wtedy.

Czwartek był dniem, w którym album Perry wylądował online. Tego samego dnia pojawił się komunikat od zespołu zarządzającego Swift: "W ramach obchodów" 1989 "sprzedaje się ponad 10 milionów albumów na całym świecie ..., Taylor chce podziękować swoim fanom, udostępniając cały swój katalog z powrotem do wszystkich usług transmisji strumieniowych dziś wieczorem o północy", powiedział Team TSwift przez konto @taylornation Instagram.



Zbieg okoliczności? Twitter tak nie uważa. Jeśli chodzi o spór Perry'ego, który skłonił Swift do napisania swojej piosenki "Bad Blood", fani nie widzą dowodów, że Taylor jest gotowy na "Shake It Off".

Opublikował jeden z fanów: "Katy Perry spędziła 4 lata na swoim nowym albumie, ale została WYKUPIONA PRZEZ WSZYSTKIE STAŁE MUZYKI TAYLORA SWIFTA PODCZAS ZWOLNIENIA".

Tweeta na Twitterze: "Katy Perry: Oto mój nowy album, streamuj go na Spotify. Taylor Swift: Oto mój katalog albumów ENTIRE na Spotify. "

I jeszcze jedno: "Taylor Swift wypuszcza swój pełny katalog z powrotem na Spotify tego samego dnia, kiedy Katy Perry odrzuca swój nowy album, to poziom, który mam na myśli."

Oddanie Swift z usług strumieniowania muzyki sięga 2014 roku. Podobnie jak ogłaszała trasę "1989", rozstała się również z Spotify. W 2015 r. Prześledzono oświadczenie Apple, że Apple Music nie płaci artystom, pisarzom ani producentom podczas trzymiesięcznego bezpłatnego okresu próbnego.



"Trzy miesiące to dużo czasu, aby zostać nieopłaconym, a niesprawiedliwe jest prosić, aby ktokolwiek pracował za darmo", powiedział Swift w liście otwartym do Apple. "Mówię to z miłością, czcią i podziwem dla wszystkiego, co zrobił Apple."

Potem zagroziła, że ​​wycofa swój album "1989" z serwisu. Apple pośpieszył, by skontaktować się z Swift tego dnia, a później opublikował na Twitterze, że firma porzuciła plany zatrzymania honorariów artystów.

Powrót do najnowszej demonstracji umiejętności Swift. To nie będzie ostatni Tweet jaki widzimy o Katy Perry: "Taylor Swift odkłada całą swoją muzykę na Spotify w dniu premiery Katy Perry? SHAAAAAADE. "

LARI LU - 11 - kulisy powstawania albumu (Kwiecień 2024).